Rozpoczynamy finały konferencji wschodniej w NBA, do której dotarły drużyny numer 1 oraz 2 fazy zasadniczej, a więc te które nawet w sezonie poradziły sobie najlepiej i najważniejsze, że znalazły się tu w pełni zasłużenie co może zwiastować nam kolejną genialną serię.

Typ i analiza spotkania Heat vs Celtics.
Aktualne kursy bukmacherów:
Wiele osób uważa, że Heat do finałów trafiło na zdecydowanie najłatwiejszą drabinkę, ale takie czasem bywa prawo 'jedynki’ i w pierwszej rundzie ograli 4:1 Atlantę Hawks, gdzie tragiczną serię rozegrał lider Jastrzębi Young, a w drugiej pokonali Philadelphię 76ers, gdzie w dwóch spotkaniach nie zagrał Embiid, a w kolejnych czterech grał kontuzjowany.
Trochę inaczej sprawa miała się z Bostonem, który już w pierwszej rundzie mierzył się z jednym z kandydatów do zwycięstwa w całych rozgrywkach, a więc Nets. Jednak tam kompletnie ich zdominowali wygrywając 4:0. W drugiej rundzie zaś wyeliminowali obrońców tytułu Bucks wygrywając 4:3 choć trzeba przyznać tu mieli ułatwienie, bo w całej serii nie grał Middleton, a więc opcja numer dwa zespołu z Milwaukee.
Sama ta seria sprowadzi się do pytania, która drużyna gra lepiej w obronie i ograniczy poczynania albo Tatuma jako defensywa Heat albo Butlera jako defensywa Celtics. Wydaje mi się jednak, że faworytem serii jest zespół z Bostonu, który jest na chwilę obecną po prostu zdrowszy, ale i jako drużyna wygląda lepiej. W Miam wciąż nie gra Lowry, ale mniejsze lub większe urazy mają Tucker, Strus czy Vincent. Myślę, że jak Celtics zagra na podobnym poziomie jak ostatnie spotkania to już tutaj zdobędą halę FTX Arena.
Spotkanie | Typ | Kurs | Bukmacher |
Heat vs Celtics | 2 | 2.10 | STS |