Typ dnia 5 stycznia: Zug – Davos

Walcząca o wygranie rundy zasadniczej drużyna Zug w sobotę zmierzy się na własnym lodowisku z zespołem Davos. Można powiedzieć, że musiałoby dojść do sporej niespodzianki, żeby gospodarze stracili tutaj punkty.

Ekipa Zug zajmuje pierwsze miejsce w tabeli. Niewątpliwie liczą na wygranie rundy zasadniczej. Ten sukces spokojnie są wstanie osiągnąć, ale muszą regularnie zdobywać punkty. Ponieważ przewaga nad drugim zespołem wynosi zaledwie dwa oczka.

Podczas tego pojedynku będą mieli dobrą okazje, żeby nieco poprawić bilans spotkań na własnym lodowisku, gdzie to wynosi on dziewięć wygranych i pięć porażek. A trzeba przyznać, że spokojnie stać ten zespół na dużo lepsze rezulataty. Do tego pojedynku z pewnością przystąpią w dobrych nastrojach, ponieważ wygrali cztery z pięciu konfrontacji ligowych.

Wyniki 6-2 z Ambri-Protta oraz 5-1 z Rapperswil są tego najlepszym dowodem. A przecież przyjdzie zmierzyć się im z zespołem, który w defensywie prezentują się najsłabiej z wszystkich ekip. W dodatku gospodarze mają kim atakować swoich rywali: Martschini, Suri, McIntyre czy Roe. Są to hokeiści, którzy powinni znacząco zagrozić przejezdnym.

Zespół Davos obok drużyny Rapperswil są to dwa najsłabsze zespoły w lidze. Hokeiści zespołu Davos z pewnością mają już w głowach playoffy o utrzymanie się w lidze, ponieważ spadek w tabeli im nie grozi, a także poprawienie pozycji jest wręcz niemożliwe.

Jak zobaczymy na pojedynki Davos na wyjazdach to co ciekawe zdobywają więcej punktów niż na własnym lodowisku, gdzie to zanotowali solidarnie po siedem wygranych i tyle samo porażek. Jednak obecna forma nie jest ich najlepsza. Ponadto gospodarze na przestrzeni roku odpoczywali, gdzie ekipa Davos grała w Pucharze Spanglera. Nic wybitnego tam nie pokazali, ponieważ regularnie ponosili porażki.

Możliwości znacznie większe mają gospodarze, gdzie w dodatku ten mecz rozegrają na własnym lodowisku. Jak nie zlekceważą rywali to nie powinni mieć zbyt dużych problemów z zanotowaniem wygranej.